Trochę zawiłe losy pozwoliły mi na spotkanie z Zuzą i Przemkiem w dniu ich ślubu. Mogę szczerze powiedzieć, że jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Przed ślubem miałam okazję spotkać się jedynie z Przemkiem, który zapewnił mnie, że nie będę w stanie oderwać aparatu od jego pięknej narzeczonej. Nie mogło być inaczej. Zachłysnęłam się eteryczną i dostojną urodą Zuzy. Tego dnia, z wielką przyjemnością obserwowałam delikatną i czułą relację pomiędzy Zuzą i Przemkiem, a wszystko to w duchu pięknej, starej Warszawy.
Przygotowania: Hotel Bristol
Przyjęcie: Bistro Warszawa
pięknie, wzruszająco. zawsze podziwiam Twoje fotografie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Maura :*
UsuńPiekne zdjecia jak zwykle! I cudowna prosta suknia Panny Mlodej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Też byłam zachwycona suknią. Idealnie pasowała do Zuzy. :)
UsuńSukienka niesamowita! W stylu Zosi Chylak ;).
UsuńPrzepiękne zdjęcia - jak zwykle! Przeurocza para! Panna Młoda ma fascynująca twarz, trochę jak gwiazdy niemego kina, zresztą jej filmowość i cały retro klimat cudnie uchwyciłaś.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!
UsuńNajpiękniejsze zdjęcia jakie widziałam !!! Zachwycam się nad każdym !
OdpowiedzUsuńpiękna para, miejsce, chwila, klimat, ach ach ach !